2 kolejka vs Trzy Buki Wierzchowisko
Sobota, Godzina 17, temperatura powietrza bardzo sprzyjająca dobremu spotkaniu, przyjeżdża do Trzyciąża drużna Trzy Buki Wierzchowisko powalczyć z tutejszą Dłubnią Trzyciąż o 3 punkty.
Mecz od samego początku bardzo nerwowy i niestety pechowy dla gospodarzy ponieważ już w 3 minucie obrońca skiksował wybijając piłkę i zdobył bramkę samobójczą, bramkarz również powinien się lepiej zachować w tej sytuacji. Kilka minut później goście podwyższają na 2:0, w między czasie schodzi z boiska Dawid Snopek który doznał urazu, za niego wchodzi na boisko Szymon Półtorak który to właśnie kilkanaście minut później strzela pierwszą bramkę dla Dłubni w tym meczu. Do przerwy schodzimy z wynikiem 1:3 dla drużyny z Wierzchowiska. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy jeden z ataków bardzo dobrym strzałem wykorzystuje Bartłomiej Domagała podwyższając na 2:3.. Parę chwil później zawodnik drużyny Trzy Buki wychodzi sam na sam z bramką jednak zostaje sfaulowany przez naszego obrońcę który zostaje ukarany czerwoną kartką i musi wrócić do szatni.. Napastnik drużyny przeciwnej podchodzi do jedenastki i staje oko w oko z naszym bramkarzem, jednak fenomenalną paradą popisał się Erwin Klimek i obronił rzut karny, ten moment zaważył o losach tego meczu, ponieważ zawodnicy dostali wiatr w skrzydła i przeprowadzali częstsze oraz groźniejsze ataki, jeden z nich wykorzystał Szymon Domagała, dostając piłkę po prawej stronie boiska, szybki rajd z piłką i idealne wykonany strzał daje nam remis. 3:3. Rozpędzeni piłkarze Dłubni nie zwalniają, środkiem boiska biegnie obrońca Piotr Ratuszny, dostaje bardzo dobre podanie i wykańcza akcje niczym rasowy snajper oraz lis pola karnego! Mamy 4:3. Zawodnicy z Wierzchowiska jednak nie oddali 3 punktów i pod koniec meczu zdołali strzelić wyrównującego gola. Mecz skończył się remisem..
Mecz walki oraz pokazu mocnych charakterów, gra w 10, obroniony rzut karny oraz prowadzenie z wyniku 1:3. Brawo za walkę !
Komentarze